Zawsze czytałem książki fantastyczno-naukowe. Przede wszystkim lubiłem marzyć ale przy tych książkach mogłem sie w pełni relaksować. Wierzę, że istnieją inne cywilizacje, chociaż z tego powodu, że byłoby smutne, gdybyśmy byli sami.
Bardzo lubiłem książki Ericha Van Danikena. To co pisał było fascynujące. Nie dlatego, że wierzyłem we wszystko co udowadniał. U niego każda rzecz odnaleziona na ziemi była dowodem pobytu kosmitów. Ale z powodu zwykłego pytania i myśli: a gdyby tak naprawdę było. Zresztą, wiele poruszanych tematów było tak wyjaśniane, że można było by w to uwierzyć. I ponownie jak we wszystkich problemach które nas otaczają, musimy sami to przemyśleć i zadecydować co może być prawdą. W tym wypadku to więcej marzenia i wiara niż konkretne dowody. Czyli w tym wypadku znajduję się po środku.
Są tacy którzy śmieją się z tego i nazywają to bzdurą, zresztą tak jak religię. Są inni, którzy w to święcie wierzą, tak jak fanatycy religii.
Czemu to piszę, bo przeczytałem jakiegoś bloga, pani Zofii z Polski i rozbawiła mnie jej wiara w te teorie. Zacytuję tu kilka fragmentów. Napisała ona list do Danikena. Pisała chyba kilka razy, bo nawet dali jej członkostwo w jakiejś organizacji wierzącej w UFO.
“Gdy pierwszy raz napisałam do Pana list,
do którego dołączyłam referat oraz zdjęcie z sympozjum naukowego w Sulęczynie
woj. pomorskie.
.....Oznaczało to jedno
- zwrócił Pan uwagę na moje badania kamiennych kręgów i widział sens w tym co
robię. Od tamtej pory doszło wiele innych odkryć dotyczących kamiennych kręgów
w Polsce, a także Stonehenge i Carnac. Później również szukałam i badałam Bazy
Kosmiczne UFO w Polsce wg Planu kamiennych kręgów.
Jestem wizjonerką i
moje wizje i sny stały się inspiracją do myślenia, poszukiwań i badań, dlatego
w 1993 roku rozpoczęłam badania od kamiennych kręgów w Odrach, a po trzech
latach w Węsiorach......
Doszłam do wniosku, że kamienne kręgi
to odwzorowania różnych gwiazdozbiorów oraz PLANY BAZ KOSMICZNYCH! Najważniejszy dla naszej
cywilizacji oraz dla Polski i Europy jest gwiazdozbiór BYKA. W ustawieniu
kamiennych kręgach w Odrach odwzorowane są Hiady, a w Węsiorach Plejady w
gwiazdozbiorze BYKA. Hiady to symboliczny łeb Byka, a Plejady to… zad BYKA. Co
jest ważniejsze? Oczywiście symboliczny łeb BYKA, czyli HIADY.....
PLAN gwiazdozbioru
BYKA nałożony na mapę Polski w odpowiedniej SKALI wskazuje również miejsce
„Radioźródła 3c 123”… czyli miejsce gdzie jako wizjonerka zobaczyłam setki
„płonących drzew” – jak w opisie biblijnym Mojżesza! Wg mnie to miejsce jest
WSKAZÓWKĄ mistyczną, ale przede wszystkim
wskazówką ASTRONOMICZNĄ, fizyczną i techniczną......
Doszłam do wniosku,
że w Polsce jest wielka potęga kosmiczna, która jest dowodem na to, iż jesteśmy
potomkami inteligentnej cywilizacji kosmicznej i jest to naszym dziedzictwem od
zarania dziejów i w tym jest przyszłość naszej cywilizacji, a nie w
„objawieniach maryjnych”!......
Z moich wizji wynika iż Jezus Chrystus jest
przedstawicielem… Hiad w gwiazdozbiorze Byka. Plejadnie (oraz inne cywilizacje)
ukrywają się za kultem obrazów i figur.....
Na Ziemi jest wiele
OBCYCH baz kosmicznych, które za pomocą swoich ludzi manipulują religiami,
psychotronikami, naukowcami, politykami, dziennikarzami, itd… Ich celem jest
doprowadzenie do zagłady kolejnej ( naszej ) cywilizacji na Ziemi czego nie
muszę udowadniać.......
...a Wam się wydaje
że jak to ma wyglądać? Wszyscy jesteśmy kosmitami i startujemy w kosmos… do
swoich! Szukajcie więc swoich Baz Kosmicznych! Zobaczymy czy OBCY wam je
pokażą…“
I teraz wiem, dlaczego my Polacy tak lubimy alkohol! Bo pijemy z rozpaczy, że nasi ojcowie zostawili nas tu na tej Ziemi i o nas zapomnieli. Ale nie można z tym argumentować, bo Pani Zosia ma przecież wizje. Więc wie lepiej od nas.
Muszę kiedyś pojechać do Węsiorów i sam poszukać moich przodków. Zastanawia logika tych co w takie rzeczy wierzą. Kamienie poukładane we wzory gwiazdozbiorów, żeby zaznaczyć miejsca baz kosmitów!
To znaczy, że kosmici o potędze podróżowania międzygalaktycznego, po wylądowaniu nie mieli nic innego do roboty, tylko zaczęli układać kamienie (przy dokładnym wzorowaniu się na gwiazdozbiorach), żeby zaznaczyć swoje bazy i następnym razem nie mieć problemów z lądowaniem. Bo pierwszy raz, bez tych kamieni, to tylko trochę szczęścia. Albo inaczej. Spędzili wiele czasu, żeby nauczyć ludzi ( w tych czasach bardzo prymitywnych) jak wygląda ich układ planet i ludzie sami te kamienie poukładali.
No i wyjaśnia tu sprawę Waszych problemów Rządu. Przecież Kaczyński i redaktorzy gazet są przez nich manipulowani. To wszystko wyjaśnia! Oni przez te tysiące lat ukryci są pod ziemią. Tak lubią. Sobie tak przylecieli, poczekali tysiące lat i teraz zdecydowali się zniszczyć naszą cywilizację, bo dawniej im się nie chciało.
Nie próbuję dzisiaj nic udowodnić. Nie jest to też dyskusja z tym listem i jej logiką, bo nie wystarczy mi na to rozumu. Rozbawił mnie on jednak i pomyślałem sobie, że jeśli tacy ludzie istnieją, a może być ich wielu, to naprawdę nie trudno manipulować obywatelami kraju. I nie potrzebni są do tego kosmici. Chociaż dalej wierzę że gdzieś tam istnieją. Nie muszą jednak układać żadnych kamieni, żeby coś udowodnić!