Trudno nie wspomnieć, że przykro jest patrzeć na ten wolny kraj, opanowany jest przez partię, która nie boi się oszukiwać i kłamać. Nawet po udowodnieniu ich korupcyjnego charakteru nic się nie dzieje, bo gazety piszą tylko o tym co demokraci im wyznaczą.
Pamiętamy jak komuniści w naszym kraju potrafili robić podobne przekręty, a partia demokratyczna jest o jeden krok od komunistycznej.
Debaty kandydatów na prezydenta to już normalna tradycja. Jest to tylko sprawiedliwe, jeśli obydwoje kandydaci traktowani są w równy sposób. W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się, że przed debatą, jedna z szefowych CNN przekazała Hilary Clinton, wszystkie pytania. Ta mogła się więc bardzo dobrze przygotować do tych słownych zmagań. Na drugi dzień CNN i inne stacje telewizyjne grzmiały o wygranej Hilary w tej potyczce. Kobitka została zwolniona z pracy, ale debaty nic nie zmieni a ręka rękę myje i wiadomo, że jutro dostanie ona pracę w innej komunistycznej rozgłośni a może nawet tej samej.
Także głosowania są notorycznie przekręcane w różny sposób na stronę demokratów.
Jedną z takich obrzydliwych sytuacji, oglądać można na filmikach z youtube, kiedy grupy członków organizacji czarnych Black Panthers w stanie Pensylvania, stoją przed miejscami wyborów i wypytują się ludzi na kogo głosują strasząc pałkami, że dostanie im się jak nie będą głosować na demokratów. Na pytania dziennikarzy odpowiadali, że pilnują porządku.
Ani policja ani nikt z politycznej kliki naszych przywodców na to nie zareagował.
W tym roku już w pięciu stanach, między innymi w Teksasie odkryto następny przekręt. Ten powtarza się co roku w różnych formach. U nas w wielu miejscach można głosować przed dniem wyborów. Tam ludzie wrzucali głosy na republikanów. Po zarządaniu poświadczenia, że ich głos jest prawidłowy, okazało się że maszyny przekręcają głos i wszystkie oddawane są na demokratów. Według ich partii, to tylko zepsute maszyny. Dziwne, że psują się wszędzie tylko w jednym kierunku. Maszyny takie instaolwane są w stanach, gdzie republikanie prowadzą. Nie są potrzebne np. w Nowym Jorku bo tutaj mają pewną wygraną.
Następny problem to nieboszczyki. Notorycznie nie są usuwani z rejestrów. Okazuje się, że w tych dniach mamy około dwóch milionów głosujących nieboszczyków. Daje Wam możliwość domyślenia się na którą partię oni głosują. Co chwila pojawiaj się ludzie z zażaleniami, o próbie skreślenia swoich rodziców z tej listy, ale rząd nic z tym nie robi i co roku rodzice dostają listy wzywające ich do głosowania.
Następni w kolejce to nielegalni. Co roku trwa walka o ustanowienie prawa że głosujący musi pokazać dokument tożsamości. Demokraci walczą z tym do ostatniej kropli krwi. I na razie im się to udaje. Tłumaczą się tym, że to nie ma nic wspólnego z nielegalnymi, ale uderzyło by to w biednych!!! Przecież nie każdego stać na wydrukowanie i wydanie jakiegoś dokumentu potwierdzającego ich tożsamość. Zapominają o tym, że bez takiego dokumentu nie mogli by oni w tym kraju funkcjonować, ale to już jest nieistotny fakt. To jest wielka kupa śmierdzącego gówna! Nie dziwota więc, że tak im zależy na nie zabezpieczeniu granicy między Meksykiem. Im więcej nielegalnych, tym większa możliwość dołożenia głosów do demokratycznej puli.
Nie mówiąc już o propagandzie i okłamywaniu społeczeństwa. Wszystko jest przekręcane. Nawet historia. Jak zapytasz się przeciętnego obywatela Stanów Zjednoczonych o sprawy czarnych w tym kraju, to powiedzą Ci, że partia demokratyczna jest tą która o nich dba i przede wszytkim, która wyzwoiła ich z niewolnictwa. A jest to wielka bzdura. Nie trzeba nawet dużo szukać, żeby doczytać się że demokraci walczyli o utrzymanie niewolnictwa. Rebublikanie umierali w wojnie cywilnej o ich wolność. Demokraci są tymi, którzy stworzyli Ku Klux Klan. Teraz zbudowali system, który zrobił z nich niewolników zależnych od socjalnych zapomóg. Lata wciskania kłamstw i wszyscy myślą ze czarne jest białym.
Jak widać, trudno jest republikanskiej parti wygrać wybory, kiedy walczą z takimi przeciwnościami. Nie mówiąc o tym, że każdy z nas, gdyby był posądzony o mały ułamek tego co robiła przez lata Hilary, siedział by teraz w więzieniu i może do końca życia. A ona dalej kandyduje na tego, który ma być naszym liderem i przykładem dla każdego członka amerykańskiego społeczeństwa. Bóg nas broń przed takim przykładem.
Powinna być aresztowana za sam skrzekliwy, obrzydliwy, przyprowadzający mnie do gęsiej skórki, głos.