Wednesday, February 19, 2014

Polityka i rozrywka




     W zimowym śnie, jak zwykle dużo się nie dzieje w naszym życiu, więc może trochę o innych wydarzeniach, które mnie interesują lub przerażają.
     Jedną z najważniejszych wiadomości ostatnich dni to  raport Komisji śledczej ONZ ds. Praw Człowieka, który wydał ostrzeżenie dla przywódcy Korei Północnej Kim Jong-un, że może być pociągnięty do odpowiedzialności za zbrodnie przeciwko ludności cywilnej, w tym porwania, tortury i masowego głodu . Eksperci ONZ zebrali dowody które obejmują, zdjęcia satelitarne i wywiady ponad 80 świadków, którzy opisywali makabryczne warunki w tajnych obozach pracy. Ludzie umierają z głodu, podawane są przykłady z przeróżnych, nieludzkich tortur, mordowanie tysięcy ludzi. Może nigdy nie dowiemy się ilu tam zostało zgładzonych. No i co z tego?   Mogę się założyć, że dużo się nie zmieni. Wszyscy podpiszą się pod takim ostrzeżeniem i wrócą do normalnego życia. I to nie dlatego, że się boją Korei ale z prostej przyczyny. Chińczycy są zaprzyjaźnieni z tymi mordercami a nikt nie chce konfliktu z Chinami.  Zabrzmi więc cały świat na pięć minut, potępi to co się tam dzieje, w najlepszym przypadku ustalą nic nie znaczące sankcje, Chiny się pod tym nie podpiszą i na tym się skończy. A w obozach dalej będzie ginęło tysiące osób. Czy nie przypomina nam to historii niemieckich obozów  koncentracyjnych?   Na zakończenie tego jedna myśl. Przez te wszystkie ostatnie lata, wszyscy krytykowali Stany Zjednoczone za wtrącanie się w sprawy świata. Sami amerykanie wykorzystywali każdą okazje, żeby protestować, szkalować amerykański rząd za takie akcje. No to teraz macie odpowiedź  . Ameryka powoli upada. Nie jest już najmocniejszym krajem, strażnikiem świata. Tego wszyscy chcieli. Macie teraz Chiny, Rosję. Wielu będzie się odzywać, czemu Ameryka nic na to nie reaguje! Ironia. To będą Ci sami, którzy wczoraj krzyczeli ze amerykanie mordują ludzi na całym świecie. Oni są w jakimś sensie winni temu co się teraz dzieje. Niestety politycy dalej będą bawili się w zdobywanie władzy a tam gdzieś, mordowani będą niewinni ludzie i nikt im nie pomoże. Może i racja! Co nas oni obchodzą! Nam się dobrze żyje! Tylko dlaczego ja źle się z tym czuję?

     Drugim krajem, na który zwraca się trochę uwagi to Ukraina. Sytuacja znów się pogarsza. W protestach zginęło wielu ludzi. Nawet gdybyśmy nie wchodzili w szczegóły tego konfliktu, nietrudno jest dojść do wniosku, że wolności w tym kraju nie ma. Jeżeli cały kraj się porusza i jest niezadowolony z tym co się tam dzieje, każdy demokratyczny kraj podałby rząd do dymisji i dokonał nowych wyborów, według wymagań swych obywateli. Oczywiście tak nie jest na Ukrainie. To samo wystarczy do stwierdzenia faktu, ze kraj jest skorumpowany. I tutaj podobnie, problemem jest Matka Rosja, która nie pozwala na zmianę, bo to nie jest im na rękę. I znów wszyscy inni się przypatrują, bo nie chcą konfliktu z Rosją. Wygląda na to, że Unia Europejska wyda jakiś nieistotny papierek wyrażający niezadowolenie z sytuacji. Może narzuci nawet jakieś sankcje, które ugodzą w większości w samych obywateli tego kraju a nie w tych co rządzą. Bez wspólnego, światowego nacisku, dużo się nie zmieni jeśli Rosja będzie niezachwiana w swoich zamiarach. I znów nasuwa się to samo porównanie. Gdzie jest Ameryka? Ano, Obamę i jego rząd, „gówno” to obchodzi. Niektórzy powiedzą, że to nic by nie zmieniło? A dlaczego Polsce udało się zwyciężyć w czasach Solidarności? Może Regan i Thatcher trochę w tym pomogli? Jak ważna była pozycja Ameryki w takiej sytuacji! Teraz to się nie zdarzy. My jesteśmy zajęci dzieleniem pieniędzy bogatych, wprowadzaniem socjalistycznych idei, tych samych, z którymi walczyliśmy kilkadziesiąt lat temu, zwalczając komunizm na całym świecie.

     W Nowym Jorku nie dzieje się lepiej. Mamy swojego komunistę, burmistrza. Co chwila pojawia się jakaś wiadomość o jego idiotycznych posunięciach. Zresztą Nowojorczycy, w większości demokraci, sami powoli zdaja sobie z tego sprawę i błędu jaki zrobili wybierając tego pana na to stanowisko, bo w sondażach, około 70 procent mieszkańców jest niezadowolona z poczynań burmistrza. A jest on dopiero drugi miesiąc na stanowisku. Na razie to głupie błędy, bo jeszcze nic nie mógł nam zaszkodzić, ale strach co będzie później. Jednym z takich głupotek to decyzja w sprawie rowerów. Nowy Jork wprowadził tysiące rowerów, z których mogą korzystać mieszkańcy. Są one zlokalizowane w różnych częściach miasta i można je wypożyczyć, jeździć po mieście i  zostawić w dowolnym miejscu, w których są parkowane. Co roku, przed rozpoczęciem zimy, rowery zostawały chowane w jakimś miejskim budynku. Oczywiście on musiał zrobić coś nowego, więc rowery pozostały na ulicach. W tej chwili zasypane są śniegiem, lodem, solą i nie wiadomo w jakim będą stanie , kiedy obudzi się wiosna. Prawdopodobnie połowa, jak nie wszystkie, będzie musiała iść do serwisu lub naprawy.

    Trochę za dużo poważnych tematów. Załączam kilka zabawnych lub interesujących filmików.                                                                                    Nie wiem czy ten wyczyn to odwaga, czy głupota, ale oglądając to,  szczególnie pod koniec, powodowało u mnie dreszcze strachu.


Jak źle się czuję, to lubię sobie puszczać ten muzyczny clip. Zawsze poprawia mi humor. 


Rosjanie zawsze zadziwiają. Mamy tego przykłady w tym filmiku.
Może zostańmy przy Rosjanach. Najważniejsze w rosyjskim narodzie, zresztą Polakom dużo nie brakuje, picie wódki.