Thursday, November 14, 2013

Boże Narodzenie




Ponieważ pisałem o najważniejszych amerykańskich świętach, to dodam też  najważniejsze dla nas wszystkich.

Boże Narodzenie, Narodzenie Pańskie
Fakty które znamy i te które są mniej lub w ogóle nieznane.
W tradycji chrześcijańskiej - święto upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa. Jest to stała uroczystość liturgiczna przypadająca na 25 Grudnia. Boże Narodzenie poprzedzone jest okresem trzytygodniowego oczekiwania (dokładnie czterech niedziel), zwanego adwentem.
Wigilia Bożego Narodzenia
    W niektórych Kościołach chrześcijańskich święta Bożego Narodzenia zaczynają się od dnia poprzedzającego rocznicę narodzin Jezusa – Wigilii, zwanej w Polsce regionalnie Gwiazdką. W dniu tym tradycją w Polsce jest post (bezmięsny, w pewnych regionach kraju jest to post ścisły). Punktem kulminacyjnym dnia jest uroczysta kolacja, do której tradycja nakazywała zasiadać po pojawieniu się na niebie pierwszej gwiazdki, na pamiątkę gwiazdy prowadzącej Trzech Króli do Stajenki.
Świętowanie Wigilii, ani tradycyjny post w tym dniu nie są wspólne wszystkim chrześcijanom, np. protestanci nie zachowali specjalnych przepisów odnośnie do jedzenia lub niejedzenia mięsa. Chrześcijan prawosławnych obowiązuje w tym dniu ścisły post, aż do kolacji wigilijnej.    
Polska literatura kulinarna podaje, że liczba gości w czasie wieczerzy wigilijnej powinna być parzysta (plus jeden talerz dla nieobecnych/zmarłych/niespodziewanych przybyszów/Dzieciątka). Natomiast nie ma zgodności co do liczby potraw: według niektórych źródeł powinna ona wynosić 12, zaś w innych podkreśla się, że winna być nieparzysta, generalnie 13 u magnatów, 11 u szlachty, 9 u mieszczaństwa. Te 13 potraw jest górną granicą. Ale według księcia J. O. Radziwiłła, można spróbować wszystkich ryb, które są liczone jako jedno danie.
Pasterka
W nocy, najczęściej o północy, w kościołach rzymskokatolickich rozpoczyna się uroczysta msza zwana Pasterką. Następny dzień (25 grudnia) jest nazywany Bożym Narodzeniem, a 26 Grudnia to w Polsce drugi dzień świąt obchodzony na pamiątkę Św. Szczepana pierwszego męczennika za wiarę chrześcijańską.
Opłatek
   Bardzo cienki biały płatek chlebowy, przaśny (czyli niekwaszony i niesolony), wypiekany z białej mąki i wody bez dodatku drożdży, którym dzielą się chrześcijanie, zgromadzeni przy stole wigilijnym, składając sobie życzenia.
Nie jest to zwyczaj wyłącznie polski, spotykany też na Słowacji, Litwie, Białorusi, Ukrainie, Czechach i Włoszech. Zwyczaj łamania cienkiego opłatka z mąki pszennej i wody pojawił się w Polsce pod koniec XVIII w. i tutaj przetrwał. Szczególnego znaczenia nabierał w niektórych okresach historycznych, np. podczas zaborów.
Opłatek wigilijny jest symbolem pojednania i przebaczenia, znakiem przyjaźni i miłości. Dzielenie się nim na początku wieczerzy wigilijnej wyraża chęć bycia razem, bo przecież ludzie skłóceni nie zasiadają do wspólnego stołu.  
   Tradycja łamania się opłatkiem swoje korzenie ma w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Nie miała początkowo związku z Bożym Narodzeniem, była symbolem komunii duchowej członków wspólnoty. Z czasem na wigilijną mszę przynoszono chleb, który błogosławiono i którym się dzielono. Zabierano go też do domów dla chorych, czy tych, którzy z różnych powodów nie byli w kościele, przesyłano krewnym i znajomym.

Na początku XIX wieku popularne stały się, znane tylko w Polsce, ozdoby z opłatka, które zawieszano nad stołem wigilijnym. Miały zapewnić szczęście i powodzenie w nadchodzącym roku. Również tzw. światy, którymi dekorowane były zawieszane u sufitu podłażniczki, wykonane były z kolorowego ciasta opłatkowego.
Oprócz białego opłatka, przeznaczonego na komunikanty i do łamania się podczas wigilii, wypieka się również kolorowy, przeznaczony dla zwierząt domowych i bydła. Na Śląsku znany jest tzw. "radośnik", czyli opłatek posmarowany miodem, dawany dzieciom.
Gwiazdor
    Postać rozdająca prezenty w Wigilie Bożego Narodzenia występująca w Poznańskim na Ziemi Lubuskiej, Kujawach oraz na Warmii (a konkretnie tych ich części, które były pod zaborem pruskim) i Kaszub.
Wywodzi się z dawnych grup kolędników, zaś nazwa od noszonej przez nich gwiazdy. Była to postać ubrana w baranicę i futrzaną czapę, z twarzą ukrytą pod maską lub umazaną sadzą. Gwiazdor nosił ze sobą wór z podarkami i rózgę. Odpytywał on dzieci z pacierza, znał dobre i złe uczynki i w zależności od wyniku wręczał prezent lub bił rózgą. Obecnie postać Gwiazdora upodobniła się do Sw. Mikołaja, zaś z dawnych atrybutów pozostała mu rózga, którą wymierza karę niegrzecznym dzieciom. Nadal jednak częsty jest zwyczaj obchodzenia domów przez osoby przebrane za Gwiazdora, które za opłatą wręczają prezenty i pytają domowników, przeważnie dzieci, o zachowanie w ciągu roku, znajomość modlitw, wierszy, bądź kolęd. 
Jezus raczej nie urodził się zimą
    Biblia nie podaje dokładnej daty urodzin Jezusa Chrystusa. Wielu historyków jest zgodnych, że narodziny Syna Bożego prawdopodobnie miały miejsce wiosną. Stąd wzięły się w Biblii opisy pastuszków pasących swoje trzody. Data 25 grudnia została ustalona w IV w n.e., kiedy papież Juliusz I postanowił uznać urodziny Jezusa jako oficjalne święto. - Nie tylko dokładny dzień i miesiąc budzą wątpliwości. Niektórzy badacze obliczyli, że Jezus mógł się de facto urodzić nawet pięć lat wcześniej, niż jest to przyjęte.
Śpiewając z wrogiem
Pięć miesięcy od wybuchu I Wojny Światowej na zachodnim froncie doszło do niespotykanego wcześniej zjawiska. W Wigilię Bożego Narodzenia żołnierze zawiesili walkę i śpiewali kolędy. Gdy 25 grudnia niemieccy żołnierze wyszli z okopów i zaczęli zbliżać się do aliantów krzycząc po angielsku "Wesołych Świąt", ci pomyśleli że to fortel. Na szczęście obawy okazały się bezpodstawne. Dziesiątki brytyjskich żołnierzy opuściło pozycje obronne i powitało Niemców życzeniami i uściskami dłoni. Niektórzy nawet wymieniali się z wrogami papierosami, co symbolizowało tradycję wręczania świątecznych podarków. Wydarzenie to zostało później nazwane Bożonarodzeniowym Rozejmem 1914 roku. Było też jednym z ostatnich przykładów rycerskości w czasach wojny.

Święty Mikołaj

To jeszcze jeden z symboli świąt. Kojarzony jest również z Mikołajkami, które obchodzimy 6 grudnia. Wszyscy znamy go jako starszego pana z brodą, w czerwonym kubraczku, czapce. Wokół postaci św. Mikołaja powstała cała otoczka – dzieci wierzą, że Mikołaj podróżuje w latających saniach zaprzężonych w renifery, w jedną noc potrafi obdarować wszystkie maluchy na świecie, a do domu wchodzi najczęściej przez komin. Pierwowzorem dzisiejszego, niejako już bajkowego Mikołaja, był biskup Miry (dzisiejsza Turcja), który żył w III w. Całym swoim dorobkiem i majątkiem podzielił się z biednymi. Odpowiednikiem naszego św. Mikołaja w Rosji (wersja komunistyczna) jest Dziadek Mróz. Niestety wiele krajów od lat walczy z wizerunkiem św. Mikołaja.
Powszechnie znany wizerunek Świętego Mikołaja mknącego po niebie zaprzężonymi w renifery saniami został stworzony przez autora, który wymyślił postać jeźdźca bez głowy (The Headless Horseman). Washington Irving wydał w 1819 roku zbiór opowiadań pt. The Sketch Book of Geoffrey Crayon. W jednym z nich autor opisał sen, w którym Święty Mikołaj przemierza niebo w latających saniach. Opowiadania stały się tak popularne, że ponoć sam Karol Dickens przyznał, że to praca Irvinga zainspirowała go do napisania Opowieści Wigilijnej
Rudolf z centrum handlowego
Rudolf Czerwononosy Renifer został powołany do życia w celach marketingowych. Amerykański copywriter Robert L. May wymyślił tę postać aby przyciągnąć klientów do domu handlowego Montgomery Warda. Również Bałwanek Frosty nie zdołał uciec przed zakusami marketingowców. Jego wizerunek został wykorzystany w roku 1890 przez producentów whisky do reklamowania ich produktów. Z kolei po zakończeniu prohibicji w USA w 1933 roku, Bałwanek z plakatów zachęcał do kupowania produktów alkoholowych takich marek jak Miller, Jack Daniel‘s, czy Ballantine ‘s

Choinka starsza od Jezusa
    Ludy germańskie zaczęły przystrajać wiecznie zielone drzewka jeszcze przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Dekoracje służyły rozświetlaniu ciemnych i ponurych zimowych dni. Pierwsze „choinki” pojawiły się w Strasburgu w XVII wieku. Zwyczaj ten został przeniesiony przez niemieckich imigrantów do Pensylwanii w USA w latach 1820. Z kolei w Anglii pojawił się w roku 1840, czyli po ślubie angielskiej królowej Wiktorii z niemieckim księciem Albertem. Osiem lat później w pierwszej amerykańskiej gazecie pojawiła się fotografia królewskiej choinki.
Do Polski zwyczaj dekorowania świerku albo jodły dotarł z Niemiec. Obrzęd rozpropagował Marcin Luter, reformator religijny żyjący na przełomie XV i XVI wieku. Wcześniej dekorowaliśmy dom gałązkami lub zbiorami (fasolą, makiem, konopią). zwyczaj ten dotarł do Polski za sprawą niemieckich protestantów. Datuje się, że pierwsze udekorowane drzewka zaczęły pojawiać się w polskich miastach już pod koniec XVIII wieku. Następnie zwyczaj ten przyjął się na wsiach i wyparł obrzęd ozdabiania snopku zboża. Warto dodać, że choinka, która jest symbolem biblijnego drzewa życia, wyparła polskie „podłaźniczki”, czyli gałązki ozdabiane ciastkami, kolorowymi świeczkami czy orzechami. 

Szopka służyła edukacji
    Święty Franciszek z Asyżu jako pierwszy odtworzył urodziny Jezusa Chrystusa. To dzięki niemu w roku 1224 powstała pierwsza żywa szopka bożonarodzeniowa. Dzięki niej św. Franciszek mógł wytłumaczyć wiernym, co jest istotą tego święta. Żłobek, który użyty był w pierwszej w historii szopce służył również za ołtarz do odprawienia mszy w Boże Narodzenie.
Święta w świecie
   Świąteczne tradycje nie są wszędzie jednakowe. – Chrześcijaństwo nakłada się na wierzenia ludów pierwotnych przez co dochodzi do pewnego rodzaju fuzji, gry idei między tym, co tradycyjne, a tym co chrześcijańskie.  Na przykład Finowie często odwiedzają w Wigilię sauny. Z kolei Portugalczycy urządzają wieczerzę wigilijną również dla zmarłych. Oznacza to, że na stole pojawiają się dodatkowe nakrycia dla dusz osób nieżyjących. Niektórzy Grecy wierzą, że gobliny zwane kallikantzeri buszują na wolności w okresie od Wigilii do święta Trzech Króli. Co interesujące, Grecy nie wymieniają się podarkami w Wigilię, tylko dopiero 1 stycznia. Mieszkańcy Australii i Nowej Zelandii, z racji położenia geograficznego, często spędzają święta grillując na plażach. Hiszpanie natomiast organizują najstarszą loterię świata. Do tej pory suma wygranych wyniosła prawie 11 miliardów złotych. Japończycy obchodzą chrześcijańskie Boże Narodzenie – nazywa się u nich Gambatte mimo, iż są wyznawcami buddyzmu i shintoizmu. Wigilia jest tam jednak zwykłym dniem, nie wolnym od pracy czy świątecznym. Od zwykłego dnia różni się kupowanym tego dnia „ kurismasu keeki” (świątecznym ciastem) składającym się z wielkiej ilości kremu i czekolady. Dzieci dostają drobne upominki.

Stół  – 12 potraw, opłatek i miejsce dla nieznajomego

    Nie ulega wątpliwościom, że stół to centralne miejsce w Boże Narodzenie. Wiele osób złośliwie twierdzi nawet, iż święta są po to, żeby się najeść oraz opić. I rzeczywiście coś w tym jest, zwłaszcza w Polsce, gdzie do jedzenia oraz wyglądu stołu przywiązuje się ogromną uwagę. Stół bożonarodzeniowy jest zawsze pięknie zastawiony i przystrojony. Na stole według tradycji powinno znaleźć się 12 potraw – ich ilość równa jest liczbie apostołów Jezusa Chrystusa.  Dziś tej tradycji raczej już się nie praktykuje. Dominować powinny potrawy z ryb, grzyby, kapusty. Do niedawna w Wigilię obowiązywał post. Ostatnio kościół odszedł od tego obyczaju, jednak w wielu domach ta tradycja nadal jest zachowana. 

Ciekawostki  

Wiktoriańskie kartki świąteczne często pokazywały ptaka dostarczającego poczty świąteczne.

Pierwszy Świąteczny znaczek został wydany w Kanadzie w 1898 roku.

Kolędy są to specjalne pieśni, które są śpiewane w okresie Bożego Narodzenia. Piosenki są przeważnie o Jezusie, i czasów w których się urodził.
Co to jest Kolędowanie?
Kolędowanie lub (u nas Caroling), oryginalnie było śpiewaniem kolęd na ulicy lub w miejscach publicznych. Jest to jeden z najstarszych zwyczajów w Wielkiej Brytanii, wraca do średniowiecza, kiedy żebracy, szukając jedzenia, pieniędzy, ani picia, by wędrować po ulicach śpiewając kolędy.
Dzisiaj ludzie nadal to robią. Chodzą od domu do domu z kolędami i zbierają pieniądze na cele charytatywne.



Tradycyjny okres śpiewania kolęd jest od dnia Św. Tomasza (21 grudnia) do rana dzień Bożego Narodzenia.
Święty Franciszek z Asyżu wprowadził kolędy do formalnych nabożeństw.

Świąteczne Krakers (w Stanach i Anglii) są bardzo popularne i rozdawane są w czasie posiłków w okresie Bożego Narodzenia, zwłaszcza w dzień Bożego Narodzenia.
Świąteczny Cracker są to jaskrawo kolorowe rurki papieru, skręcone na obu końcach. Osoba otrzymująca ten podarek, rozciąga dwa końce crackera i kiedy przerwie umieszczony wewnątrz mały pasek z chemicznym materiałem, ten wydaje dzwięk "Pop", i wypada z niego zawartość, czyli jakiś podarunek.


    W Polsce w większości rodzin jest obchodzone jako święto gromadzące wielu krewnych. Typowymi daniami stołu wigilijnego są:
Chyba o tym nie napiszę, bo wiecie lepiej niż ja. Ale w każdym regionie Polski je się inne rzeczy i nigdy nie mogłem zrozumieć, że dla Wiesi najważniejsze danie to kluski z makiem, co u nas to nie do pomyślenia.




Różnice między Polską i Stanami.

    Większość obrządków jest bardzo podobna. W Polsce jednak Święta te maja dużo większy charakter religijny w przeciwieństwie do komercjalnego charakteru amerykańskich Świąt. Każde miasto amerykańskie zostaje przystrojone w przeróżne dekoracje. Światła, ozdoby, choinki. 





W Nowym Jorku stoi co roku choinka w Rockefeller Center, która jest chyba największa ze wszystkich wystawianych na całym świecie. 


Jest to najbardziej odwiedzane miejsce w NY w czasie okresu świątecznego. W Polsce też się to pojawia, lecz w bardzo małym stopniu. Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu w każdym mieście zobaczyć można było szopki ale ponieważ Ameryka głupieje pod względem tolerancji, ten zwyczaj i wiele innych jest usuwany z publicznego życia. Np. Żydzi obrażali się, czemu szopka a nie ich ozdoby. Oczywiście także ateiści walczą z tymi tradycjami. Doszło nawet do tego, że oficjalnie nie powinno się mówić Merry Christmas, co w Polsce by znaczyło Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, tylko trzeba używać krótkiego Wesołych Świąt lub podobnych życzeń, bez wskazywania jakich świąt.
Ja z własnego doświadczenia, też miałem taki przypadek. W roku 2001 w Strefie Zero, po tragicznym wrześniu ustawiłem bardzo duża choinkę i pięknie ja ubraliśmy. Ponieważ nasze tereny odgrodzone były od ulic, gdzie chodzili regularni mieszkańcy, postawiłem ją na dachu mojego biura. Widoczna więc była dla wszystkich. Oprócz tego przywiozłem swój sprzęt i puszczałem kolędy a raczej amerykańskie piosenki świąteczne. Po kilku dniach, na ulicy po przeciwnej stronie, żydzi zbudowali podium, na którym wieczorami śpiewali swoje pieśni i to bardzo głośno, zagłuszając moje. Oczywiście nastawiłem stereo na cały glos ale oni też podgłośnili. Jak dobrze wiecie, ja jestem bardzo uparty, zakupiłem nowy sprzęt o dużej mocy i walnąłem jeszcze głośniej. Siedzieli tam przez dwa dni i wreszcie się poddali i wynieśli. Już do samych Świat nie miałem problemu. Czekałem też, czy ktoś z miasta nie zjawi się z pretensjami, ale na szczęście nie, bo byłaby wojna.
     Najważniejsza tradycja to ubieranie własnych domów. Niektóre są tak oryginalne, że ludzie zjeżdżają się z całej okolicy, żeby je oglądać.





    Druga duża różnica to kolędy. W Polsce są to utwory powiązane z naszą religią, kościołem. Tutaj oprócz wielu starszych kolęd, pochodzących z dawnej Europy jak na przykład Cicha Noc, większość to nowe piosenki, wykonywane przez najsławniejsze zespoły i piosenkarzy i jest ich duży wybór.
    Reszta jest bardzo podobna i różnice są tylko między poszczególnymi rodzinami i ich prywatnymi tradycjami.