Monday, August 27, 2012

                       DOBRY DZIEŃ, ZŁY DZIEŃ



  W naszym życiu są dobre dni, złe dni i te, o których chcemy natychmiast zapomnieć. Dzisiaj miałem taki dzień. Nie można tego wszystkiego opisać, wspomnę więc tylko o kilku najgorszych przypadkach.

   Obecnie na budowie mam dwa potężne dźwigi. Wynajęcie każdego z nich kosztuje nas około 150,000 dolarów. Każdy dzień jest więc bardzo ważny, gdyż przekroczenie terminu kosztuje olbrzymie pieniądze. Dzisiaj u jednego z nich stojącego na specjalnie wybudowanej na czas budowy platformie, która znajduje się na wodzie, pękła rurka doprowadzająca olej do silników. 180 litrów wypłynęło do oceanu. Oprócz tego, że zablokowało to całą operację wznoszenia następnej części mostu, spowodowało panikę wśród moich inspektorów. Natychmiast posypały się telefony, pytania jak opanuję sytuację zanieczyszczenia środowiska. Musiałem sprowadzić specjalistów i cały dzień trwała akcja oczyszczania. Bez dokładnego obliczania, mogę śmiało powiedzieć, że koszty (dźwigów, specjalnych pojazdów z częściami mostu, ludzi, etc)  przekroczą sumę 40,000 dolarów.

    Po drugiej stronie kanału mam mniejszy dźwig, który wynajęty został na dwa dni. Każdy dzień kosztuje mnie $10,000. Tutaj mój podwykonawca, nie wysłuchał moich wskazówek i przez tą pomyłkę, zamiast podnieść następne przęsło mostu o 10 rano, był gotowy dopiero na 13. A w tym momencie spadł akurat tropikalny deszcz, o którym nikt nic nie wspominał w prognozach pogody. Ci, którzy zarabiają olbrzymie pieniądze za prognozy, wspominali o drobnych, przelotnych deszczykach. W tych warunkach metalowcy nie pracują, więc w ciągu pół godziny, ta część budowy opustoszała. To będzie kosztować nas $15,000.00

    W innym miejscu, wcześnie rano, zaczęliśmy wylewać beton na nową drogę. Droga, którą budujemy, oprócz podłoża, ma około 36 centymetrów grubości samego betonu. Jest pełna zbrojenia, więc zanim ten beton wyleję kosztuje nas to dużo pracy i pieniędzy. Niestety, ten sam deszcz zaskoczył nas także przy tej operacji. Wszystko zostało przykryte natychmiast plastykiem, bo przygotowani byliśmy na kapuśniaczek. Ale ulewa trwała około godziny. Kiedy zdjęliśmy przykrycie, beton już się związał. Straciliśmy dwie ciężarówki betoniarki, bo mogą one czekać tylko 40 minut od momentu wymieszania a cztery inne musiałem opróżnić w ciągu następnej pół godziny. Zdecydowałem się kontynuować pracę, choć spodziewam się, że pewna część drogi, zostanie odrzucona przez inspektorów i będę musiał ją zerwać i zacząć od początku. Koszt na razie nieokreślony.

    W innej części, ludzie moi w poprzedniej fazie budowy, która już jest oddana do ruchu, założyli za krótką rurę kanalizacyjną. Teraz mieliśmy ją przedłużyć i okazało się, że jest 3 metry pod otwartą autostradą. Dzisiaj zaczęliśmy kopać tunel. Znaleźliśmy rurę, podłączyliśmy nową i kiedy mieliśmy zasypywać, spadł ten cholerny deszcz. Wszystko zostało zalane w ciągu 10 minut, gdyż woda deszczowa wpływała nam przez tą kanalizację. I nic nie można było zrobić, tylko czekać. A tunel zaczynał się powiększać. Ta operacja, po wielu nerwach zakończyła się bez dodatkowych problemów i kosztów.

     Oprócz tego wiele drobniejszych rzeczy, których nie jestem w stanie wypisać.
 
    Prawdopodobnie to będzie ostatni zapis w okresie następnych dwóch tygodni, bo w czwartek wyjeżdżamy na wakacje. Relację z tych dni, przekażę Wam po powrocie.
    Na zakończenie, kilka ciekawostek. Zastrzegam się, że ja tego nie czytam, tylko moje kobiety. Jest to spisane z jednego czasopisma o gwiazdach filmowych.
Jak w pracy poproszę o podwyżkę, to moi szefowie mówią, że są ciężkie czasy. Jak trzeba naprawić samochód, to przeciągają do ostatniej sekundy. Jak wysiądzie mi radio, to narzekają, że o to moja wina i muszę wyczekać kilka dni na zamianę. A teraz, jakie wymagania mają gwiazdy filmowe i one są natychmiast spełniane.
  BRITNEY SPEARS - żąda, żeby wszyscy ludzie dla niej pracujący byli mało atrakcyjni i musi mieć zawsze przy sobie manikiurzystkę, masażystkę i kobietę do makijażu.
ANGELINA JOLIE - Zanim zgodziła się nakręcić film „Wanted„, który nakręcano w Pradze, producent musiał zgodzić się na: wynajęcie luksusowego domu dla jej męża Brad Pitt w pobliżu jej pracy. Dom miał mieć lądowisko na helikopter. Lekcje nauki latania helikopterem dla Brad. I dostarczenie do Czech ich samochodu Bugatti na czas kręcenia filmu.
BEYONCE - Podczas ostatniego tourne, wszyscy pracownicy musieli chować się w pobliskich pokojach w momentach jej przejścia. Zabronione było na nią patrzeć, czy się do niej odezwać.
CATERINE ZETA JONES - Podróżuje z największą ilością walizek. W ostatnim wyjeździe do Londynu miała ze sobą 18 walizek o wadze 350 kilo.
JULIA ROBERTS - Po nakręceniu części filmu „Ocean’s Twelve„ w Chicago, udano się do Włoch, gdzie miano kontynuować produkcję. Julia po obejrzeniu części z Chicago, była bardzo niezadowolona ze swojego wyglądu i sukni, w której występowała. Zmusiła więc producenta do powrotu do Chicago na trzy dni. Powtórzenia tej sceny i powrotu do Włoch.
KRISTEN STEWART - Przychodzi na zabawy z asystentem, który nosi jej torebkę i miesza jej drinki.
MADONNA - Wymaga, żeby jej pokoje, w których przygotowuje się do koncertów były sterylizowane. Mają być dokładnie oczyszczone z włosów, śliny, skóry. A jej 30 osobowy zespół ludzi od bezpieczeństwa, zakłada sztuczne ściany i sufit, żeby mieć pewność zablokowania ukrytych kamer, gdyby takie istniały.
CHRISTINA AQUILERA - Wymaga, żeby w czasie jej przejazdów, pod groźbą zerwania kontraktu, nie było absolutnie korków i przestojów. Organizatorzy, zmuszeni są do wynajęcia eskort policyjnych, przewożących ją na czerwonych światłach.
JANET JACKSON - Wymaga zawsze bukietów białych tulipanów, czarnych ręczników i 20 świeczek dokładnie 13 centymetrów wysokich.
JENIFER LOPEZ - Wymagała, żeby jej kawa po osłodzeniu, mieszana była w kierunku odwrotnym do ruchów zegara.
TOM CRUISE - Wymaga, żeby każde drzwi, przez które ma przejść, przed jego przybyciem zostały otwarte i zamknięte, żeby je oczyścić ze złej energii.
 
WYSTARCZY?