Ja twardo nie poddaję się z pracami w domu. Dzisiaj skończyłem zmiany wokół jacuzzi po jego naprawie.
Tak wyglądało to miejsce miesiąc temu
a teraz po skończeniu.
Zabrałem sie też za film z naszego wyjazdu do Utah. Jest to żmudna praca. Bardzo dużo materiału. Szkoda mi zawsze kasować te części których nie użyję do filmu. Niestety jest tego dużo. Celem jest zrobienie czegoś dość krótkiego. Od 10 do 15 minut. Filmu jest na kilka godzin. Zawsze jednak probuję to bardzo skrócić, bo kto by chciał oglądać te filmy, jeśli trwały by godzinę!
Wracam więc do pracy. Może uda mi się coś wypłodzić.