Wednesday, June 22, 2016

Złodziej wrócił



   W poniedziałek dostaliśmy się do pamięci naszej kamery w biurze i mamy zdjęcie tego co się do nas włamał. Przekazane to zostało na policję. Nie liczymy jednak na dużą reakcję, bo Południowy Bronx, znany jest z małej aktywności policji.
    Wczoraj wieczorem, otrzymałem telefon od mojego człowieka i później wiele innych. Co się wydarzyło?
    Złodziej wrócił i wygląda na to, że ponieważ włamał się już kilka razy i nikt nie zareagował, poczuł się bardzo bezpieczny, bo zrobił to w jasny dzień. Tym razem mój strażnik go zauważył. Najpierw zadzwonił po policję i (niepotrzebnie) podszedł do samochodu do którego tamten się włamał. Musiała być jakaś wymiana słów. Złodziej wyskoczył i zaatakował. Uderzył strażnika nożem w szyję.


Ten jednak się nie przestraszył. Złapał leżący obok kamień i walnął włamywacza w głowę. Dość silnie, bo tan stracił na chwilę przytomność. W tym czasie dojechała policja i zakuła go w kajdanki. Jak widać na zdjęciu zalany jest on krwią. Większość to jego ale także strażnika, który się z nim szarpał.


   Tym razem trafi on do więzienia. Bronx jest znany z tego, że kryminaliści wypuszczani są szybko na wolność. Prawdopodobnie, bo jest ich za dużo i jak wsadzą wszystkich do więzienia, nawet za kradzieże, to zabraknie miejsca. Dlatego rabunki tutaj to normalka. Jeżeli karą jest tylko jednodniowe zatrzymanie.