Monday, July 25, 2016

Ponownie Ithaca

     Ostatni weekend ponownie spędziłem w Ithaca. Tym razem zabierałem rzeczy należące do Elaine. Za kilka dni wraca do domu. W niedzielę postanowiliśmy wyskoczyć do następnego parku w okolicy miasta. Okazuje się, że każde miejsce jest tutaj piękne. Aż dziwne, że nikt z moich znajomych nie słyszał o tych terenach.
     Park który wybraliśmy nazywa sie Buttermilk State Park. Także tutaj zanjduje się olbrzymi wąwóz, przez który przepływa rzeka. Może trudno nazwać to rzeką. Raczej stumień, który w czasie po zimowym, przy pomocy topniejących śniegów zamienia się w rzekę. Wtedy są tutaj okazałe wodospady. My za to mogliśmy przeyjrzeć sie lepiej tym wydrążonym przez wodę skałom, bo wody było bardzo mało. Ponownie, nic lepiej nie przekaże piękna tych terenów niż same zdjęcia.








   W Nowym Jorku można narzekać na wiele rzeczy ale na pewno nie na sprawność i szybką reakcję naszych służb przy ratowaniu życia. Zaraz po rozpoczęciu pracy, otrzymałem wiadomość, że ktoś leży na mojej budowie. Kazałem zadzwonić na 911, czyli po pomoc i natychmiast udałem się na miejsce wypadku. Tam znalazłem tego mężczyznę. Jest to jeden z bezdomnych. Nikt nie musiał mi tego tłumaczyć. Jego wygląd wystarczył. Próbowałem dowiedzieć się co się stało, ale nie było to możliwe. Prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu i także w szoku po wypadku. Musiał przechodzić przez autostradę. Niestety nie jest to u nas rzadkie. Nieraz pojawiają się tacy ludzie i bez żadnej uwagi przechodzą między samochodami jadącymi z dużymi szybkościami. Temu się nie udało. Musiał zostać uderzony. Nie wiem tylko jak udało mu się dostać na naszą stronę. Czy siła uderzenia go przerzuciła, czy jakoś się sam przeczołgał. 
    Ale o czym chcę napisać. Od chwili zawiadomienia 911 do ich zjawienia nie trwało dłużej niz 5-6 minut. Także ilość pomagających.  Jak zobaczycie, było tam kilka wozów strażackich, karetka i kilka policyjnych. Kilka minut tylko zajęło, żeby go przenieść do karetki i zabrać do szpitala.
    Ach. Może jeszcze jedno. Propaganda zawsze grzmi o tym że tylko bogaci mają dostęp do leczenia. Biednych nie stać na ubezpieczenia! Nikt u nas w kraju nie zostaje bez potrzebnej opieki medycznej. Szczególnie w takich wypadkach, brani są wszyscy do szpitali w okolicy i tam natychmiast leczeni. Nie ważne jakie są koszta. Nikt nawet nie pyta się o ubezpieczenia. Dopiero po wszystkim jest to sprawdzane. Jak masz to ubezpieczenie pokryje koszta a jak nie, to społeczeństwo.