Wczoraj odbyła się coroczna impreza Halloween i dzisiaj jestem trochę w zwolnionym tempie. Najważniejsze że udana. Bawiliśmy się do drugiej rano. Nawet pogoda wytrzymała. Było bardzo ciepło i obiecany deszcz zaczął lekko siąpić o północy. Ale nic takiego żeby zagrozić imprezie. Więcej powiem kiedy przejdę przez zdjęcia. A będę miał co przeglądać. Mój aparat był w pełni wykorzystany. Oprócz mnie robiło zdjęcia kilka innych osoób i okazało się, że mam 800 zdjęć!!!
Dzisiaj tylko dorzucę pierwszy film ( będzie ich trzy) z naszej podróży do Chin. Wszystko było opisane poprzednio. Teraz tylko dowód, że to się naprawdę wydarzyło.