UROCZYSTOŚĆ
Taki jest tytuł spektaklu w wykonaniu aktorów z teatru TR Warszawa w reżyserii Grzegorza Jarzyny, który będzie można zobaczyć na deskach St.Ann’s Warehouse na Brooklynie w Nowym Jorku. Oczywiście, piszę to nie tylko z powodu, że podobno jest to znakomita sztuka w wykonaniu wybitnych artystów polskich, ale ponieważ gra tam także nasz Wujek Stanisław Sparażyński.
Na początek coś o tym spektaklu. Jeszcze go nie obejrzałem. Umówiony jestem na następny tydzień, więc informacje będą z innych źródeł. „Uroczystość„ to adaptacja scenariusza Thomasa Vinterberga I Mogensa Rukova. Na jej podstawie powstał film, Festen a także wiele adaptacji teatralnych ( między innymi na Broadwayu). Grają tam gwiazdy polskiej sceny teatralnej I fimowej : Jan Peszek, Andrzej Chyra, Katarzyna Herman, Danuta Szaflarska, Cezary Kosiński, wielu innych I oczywiście Stanisław Sparażyński.
Załączam także reklamę tego spektaklu.
Można ją obejrzeć na Youtube przez kliknięcie
na poniższe zdjęcie.
Dzisiaj rozmawiałem z wujkiem przez telefon i jesteśmy wstępnie umówieni na sobotę. Będzie to relaksowy dzień. Spróbuję pokazać mu Nowy Jork. Będzie to więcej objazd samochodem niż dokładne zwiedzanie, bo wieczorem ma kolejny występ. Ale będziemy mogli porozmawiać i umówić się na kolejne spotkania.
Trochę na temat wujka. Jesteśmy wszyscy bardzo blisko z jego rodziną, ale tak naprawdę to nieraz mało o sobie wiemy. Na jego występach byłem ostatnio jako mały chłopiec. Oczywiście zawsze wyczekiwaliśmy jak miał być w telewizji albo w jakimś nowym filmie. Nieraz grał role w których był tak przebrany, że go nie poznaliśmy. Wczytałem się dziś w strony internetowe i okazuje się, że grał w wielu filmach i serialach. Między innymi w filmach Zamach Stanu,Katastrofa w Giblartarze, Sceny Nocne, Pestka, Sabina, Pogoda na Jutro. Także w serialach Świat Według Kiepskich, Rodzina Zastępcza, Awantura o Basię, Dom, Polskie drogi. A przecież jego główna kariera to Teatr.
Przypomnę, że wujek urodził się w Golinie w 1931 roku. Czyli ma już 81 lata a dalej pracuje i zachowuje się jak młody człowiek. Gratulacje!
Mieliśmy ostatnio ciche dni. Wieczorem
żona zostawiła mi kartkę:
- Stary, obudź mnie o piątej!
Na drugi dzień obudziła się o siódmej
i znalazła kartkę, którą jej zostawiłem rano:
- Stara, wstawaj już piąta!
I znowu była awantura!