Przygotowany do podróży do Chin. Spakowany. Zostały tylko drobiazgi. A i tak zawsze kiedy opuszcze dom, sprawdzam wszystko nerwowo kilka razy. Tak naprawdę to jak jest paszport, pieniądze i sprzęt fotograficzny to reszta się nie liczy. Chociaż zawsze coś zostanie nie włożone do walizki. Ostatnio na Arubie puściłem drona do filmowania plaży i okazało się, że zapomniałem karty z pamięcią. Dobrze że mogłem przełożyć z innego aparatu.
Jedyna niewiadomo to Chińczycy. Sprawdzałem dokładnie wszystkie ich przepisy a mają ich dużo. Aparat fotograficzny tylko jeden, pastylki tylko w orginalnych butelkach lub lekarskim poświadczeniem, żadnych DVD-s bo może być coś przeciwne komunizmowi w Chinach i wiele innych. Można się spodziewać, że coś im się nie spodoba i skonfiskują na granicy. Ale dostosowałem się do wszystkiego i mam nadzieję, że przejdzie bez problemów.
Będzie dużo do opowiadania, bo mój terminarz wypełniony jest do ostatniej minuty. Prawie codziennie przenosimy się do nowego miejsca, hotelu. Już w Chinach mamy trzy loty samolotowe, dwa przejazdy pociągiem “Bullet Train” czyli tym szybkim. Jadą do 350 kilometrów na godzinę. Kurcze, to nawet straszniejsze niż samolot. No i wiele przepraw samochodem. Został dzień ale już jestem pełen energii na tą wyprawę.
Jeszcze przed wyjazdem wkurzyłem się następną propagandą gazet i liberałów.
Niewiadomo skąd, w ciagu kilku tygodni, wszyscy wpadli w szał oskarżania Vaping (tak się chyba nazywa to w Polsce, czyli jak u nas). Najpierw była nagonka na palących papierosy. Zabija, więc trzeba ograniczyć. Zauważmy, że nigdy nikt nie wyszedł z propozycją człkowitego zabronienia palenia. Powód prosty. Nie tylko firmy produkujące papierosy na tym zarabiają, ale nasz kochany rząd ściąga tyle samo w postaci podatków. Wyglądają dobrze, nakrzyczeli, ograniczyli i dalej łupią kasę na tych co zostali palącymi.
Wielu z nas zgodziło się ze szkodliwością palenia i przerzuciła się na vaping. Co to jest. Po prostu nikotyna w płynie. W większości wypadków ma dodawane olejki zapachowe i smakowe. Sama nikotyna nie jest szkodliwa i to jest udowodnione, więc jedyną rzeczą do której mogą się przyczepić to te olejki. I tu zaczyna się propaganda. Ogłoszono, że osatnio zdarzyło się kilka przypadków śmiertelnych przez tą metodę palenia. Nikt nie podaje dlaczego, tylko że ludzie zmarli przez vaping więc trzeba to ograniczyć. Nie mogą się doczepić do nikotyny więc wydawane są przepisy, że nie będzie można sprzedawać tych zapachowych.
A ludzie to uwielbiają, bo palacze to nieodpowiedzialne osoby, źli ludzie. Nie wystarcza, żeby ich pogonić z wszystkich zamkniętych pomieszczeń ( z czym się zgadzam) ale nawet na otwartych przestrzeniach są krytykowani i w wielu wypadkach obrażani. A ja, chociaż nie palę już papierosów mówię im, pocałujcie mnie w dupę. Nie wasza sprawa. Ja się nie przyczepiam do tej krytykującej osoby, że wygląda jak upasiona świnia i umrze na wysoki cholesterol.
Wyszukałem więc na iternecie więcej informacji i okazuje się że oskarżenia są kłamliwe, bo wszystkie wypadki śmiertelne to ludzie, którzy zamiast tych naszych olejków palili tym samym sprzętem substancje narkotykowe. I jak jakiś młody człowiek zaczął wymiotować, narzekać na bóle a złapali go na tym rodzice, to oczywiście nie mówi, że palił narkotyki tylko vaping.
Jeżeli facet palił papierosy przez czterdzieści lat i zmienił w ostatnim roku na vaping a zmarł na raka płuc to nie przez ten rok, tylko przez te czterdzieści.
Nie ma żadnego, nawet najdrobniejszego dowodu, że jest to szkodliwe. Ale marihuane wszędzie legalizują!!! Więc o co tu chodzi?
Nie mogę mieć pewności, oprócz tej, że jest dużo liberałów, którzy interesują się więcej moim życiem niż swoim i bardzo im zależy, żeby je poprawić. Ale nie dziwił bym się gdyby były to po prostu wpływy ludzi, którzy korzystają na tym finansowo. Firmy produkujące papierosy, ponoszą olbrzymie starty z powodu przerzucania się ludzi z papierosów na vaping. Nawet gdyby to one produkowały te olejki to zyski są dużo mniejsze. Wielu polityków dostaje więc pokaźne sumy na krytykowanie olejków i ich zabranianie. Także nasz rząd nie dostaje tych miliardów dolarów z podatków za papierosy. Im też przydał by sie powrót do palenia.
Powiedzmy, że jest możliwość, że olejki są szkodliwe. Ale nie ma na to żadnych dowodów. Nawet przeciwnie. Natomiast jest udowodnione, że palenie papierosów jest szkodliwe i zabija. Czy ma sens zabraniania vaping, co spowoduje, że wielu wróci do palenia? Kiedyś próbowałem dyskutować z przeciwnikami jeśli do tego doszło. Teraz moją jedyną odpowiedzią jest “Fuck you!”. Zajmijcie się sobą.
Tak dla smaku. Im nie wystarcza przypieprzanie się do naszych złych nałogów. Im przeszkadza wszystko. Oni chcą na siłę naprawić nasz świat, który wcale nie musi być uszkodzony. Ale wiedzą najlepiej. W tamtym tygodniu nasz burmistrz wyszedł z następną regulacją i przepisem. Zabronione będzie dawania dzieciom w szkole na śniadanie mleka o różnych smakach jak czekoladowym, truskawkowym.
Czyli to musi być szkodliwe! Za dużo kalorii? Powoduje raka? Nie zdrowe?
Biedne dzieci. Teraz tylko zostaje im szczaw.