Friday, October 17, 2014

Anonymous


    Trochę nudna pora roku i nic się nie dzieje. Na jedna rzecz nie narzekam.  Pogoda zmieniła się na letnią i przez ostatnich kilka dni musiałem włączyć klimatyzację, bo nawet w nocy mieliśmy 26 stopni Celsjusza.
     Wczoraj oglądaliśmy film, który mnie bardzo poruszył i natychmiast po zakończeniu, razem z Wiesia doszliśmy do komputera, szukając więcej informacji na ten temat. Okazało się, że mało znam historię.
   Film „Anonymous” (jeżeli się nie mylę to w Polsce też podobny tytuł Anonimus).
Dzieje się w czasach elżbietańskiej Anglii i przedstawia inną wersję życia i twórczości Szekspira.  Tego którego wszyscy znamy jako najwybitniejszego poety naszych czasów. Film sugeruje nam, że on nim nie był i tworzy jedną z możliwych odpowiedzi. Jest dobrze zrobiony, ale nie to jest najważniejsze. Prawie do końca oglądałem go jako fikcyjną historię, ale pod koniec zacząłem myśleć czy faktycznie mogła być prawdziwa? Po sprawdzeniu informacji w intrenecie, okazuje się, że jest to temat, który dręczy wielu specjalistów od samej śmierci Szekspira i wielu poświeciło całe życie na szukaniu dowodów czy naprawdę był on autorem „Makbeta” i innych dziel. Film warto zobaczyć, a wypiszę tu to co wyszukałem.
       Szekspir urodził się, wychował i jest pochowany w Stratford-upon-Avon. Miasteczko z około 1500 mieszkańców i około 160 km od Londynu. Stratford był ośrodkiem uboju, marketingu i dystrybucji owiec, a także garbowania skór i handlu wełną.
    Ojciec Szekspira, John Szekspir ożenił się z Mary Arden pochodzącej z rodziny lokalnej szlachty. W znanych dokumentach, ich podpisy to tylko krzyżyki, czyli Szekspir był wychowany w domu analfabetów. To jeszcze nic nie potwierdza ale jego dwie córki, też prawdopodobnie nie potrafiły pisać. Na znalezionym dokumencie podpis pierwszej córki  Susanne wygląda jak rysunek a drugiej Judith jest zwykłym krzyżykiem.  Tu już musimy się zastanowić, czy ktoś o takim talencie, takiej duszy, tak pięknie piszący, mógł pozwolić na to, żeby córki nie potrafiły pisać?
 Wiele utworów Szekspira przedstawiają bardzo dokładnie polityki sądowe, kulturę innych krajów, arystokratyczne sporty, jak polowania, sokolnictwo, tenis.  Jest prawie niemożliwe, żeby prosty człowiek, który był tylko aktorem i nigdy nie podróżował, mógł mieć taka wiedzę.  
     Nie ma żadnych dokumentów, które potwierdzają jakiekolwiek wyksztalcenie u Szekspira. Albo nigdy nie istniały, albo zostały usunięte z powodów, które tłumaczy film. Nawet gdyby skończył dostępne dla niego szkoły, nigdy nie byłby w stanie otrzymać odpowiedniej edukacji na język i wiadomości potrzebne do napisania takich dziel.  Słownictwo autora oblicza się między 17.500 a 29.000 słów. Udowadnia się, że tylko dobrze wyksztalcenie ludzie mieli taki zasób słów.
     Trzy  z ocalałych podpisów Szekspira, eksperci charakteryzują jako "analfabetyczna bazgranina " i jest interpretowane jako wskazujące, że był analfabetą lub ledwo piśmienny. 
     Nazwisko Szekspira została dzielone jako "Shake-Speare" lub "Shak-Spir" na stronach tytułowych 15 z 48 indywidualnych prac  (16 zostało opublikowanych z  bezimiennie).  Jest to interpretowane jako  pseudonim, bo takiej formy używali też inni.  Pisano pod pseudonimami, żeby uniknąć ryzyka hańby społecznej, oskarżenia przez władze a nawet więzienia czy śmierci. 
    Jest duża ilość dokumentów stwierdzających, ze Szekspir miał  karierę jako biznesmen i inwestor nieruchomości z powodu jego pieniędzy-pożyczek, obrotu nieruchomości teatralnych. Ci, którzy udowadniają, ze Szekspir nie był prawdziwym twórcą znanych nam dzieł, wierzą, że wszelkie dowody kariery literackiej zostały sfałszowany w ramach działań mających na celu uchronienie tożsamość prawdziwego autora.
     Szekspir zmarł 23 kwietnia 1616 w Stratford, pozostawiając podpisany testament o podziale jego dużej posiadłości. Język tego dokumentu jest przyziemny i nie poetycki. Nie wspomina o dokumentach osobistych, książkach, wierszach, lub 18 sztukach, które pozostały nieopublikowane w chwili jego śmierci.
      Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się prawdy, ale historia filmu porusza i jest to smutna historia. Jeżeli to jest prawdą, to największy geniusz literacki, przyglądał się przez całe swoje życie sztukom granym w teatrach, ludzi oklaskujących nieprawdziwego autora i nigdy nie został rozpoznany. Chyba nie może być większej  ludzkiej tragedii.