Monday, January 15, 2018

Humor


Tylko humor.



Kumpel do kumpla:
- Wygrałem milion złotych w totka!
- Gratulacje! A co na to twoja żona?
- Odebrało jej mowę!
- Zazdroszczę ci. Tyle szczęścia na raz...

***
Dwóch kolegów rozmawia sobie przy piwku:
- Wiesz, nie spałem ze swoją żoną przed naszym ślubem, a Ty?
- A jakie miała panieńskie nazwisko?

***
Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
- Piwo! Siku! - po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
- Czy kogoś wam nie brakuje?
Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi:
- Nie ma mojej żony...
- No przecież - wścieka się kierowca - przed odjazdem pytałem, czy kogoś wam nie brakuje!
Na to facet:
- Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma...

***
- Dlaczego mężczyzna pobudza się ogromnie na widok nagich kobiecych piersi?
- Nie wiadomo, ale tak samo ma na widok dwóch zimnych puszek piwa.

***
Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu, cały siny, zarośnięty idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać intensywnie przy tym myśląc. Pot wystąpił mu na czoło, zmarszczki się pojawiły, oczy zmrużone. Nagle słyszy z kuchni:
- Mietek! Śniadanie!!
A facet wali się w łeb i mówi:
- No właśnie Mietek!!!

***
Kolację u kobiety może dostać każdy.
Ale na śniadanie trzeba sobie zasłużyć.

***
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Słuchaj, jaki seks miałam wczoraj!!! Normalnie bajka! Marzenie!
- A z kim?
- Nie, no co ty! Nie powiem nikomu, a tym bardziej jego żonie.

***
W cukierni.
- Chciałem zamówić tort urodzinowy dla żony.
- A ile świeczek?
- Jak zwykle - dwadzieścia sześć.

***



Rozgoryczona sekretarka mówi do szefa:
- Ja ze swoimi dwoma fakultetami (dotyka piersi), wąską specjalizacją (przejeżdża ręką po talii) i dużą wiedzą ogólną (poklepuje się po pupie) znajdę sobie pracę. A pan, ze swoim miękkim charakterem nie dojdzie do niczego!
***
Są trzy wielkości (u) mężczyzn:
Mały, średni i o Mój Boże!
***
Mąż wkurzony do żony:
- Wyobraź sobie, że ten nowy sąsiad z 8 piętra powiedział mi, że spał ze szystkimi kobietami z tego bloku poza jedną!
- Hmm... - zadumała się żona - to musi być ta Kowalska z 2-go.
***
- Mamusiu, czy mogę iść się pobawić?
- Z tą dziurą w rajstopach?
- Nie... Z tą Jolą z drugiego piętra.
***
- Jak patrzę na ładną dziewczynę, to znów chciałbym mieć dwadzieścia lat!
- Chyba głupi jesteś! Za kilka minut przyjemności chciałbyś znów czterdzieści lat pracować!?
***
Abstynent to człowiek o wyjątkowo ubogiej wyobraźni.
Nawet nie może wymyślić powodu, żeby się napić...
***
Kiedyś składano ofiary z dziewic.
Dziś, aby pozostać dziewicą, trzeba być niezłą ofiarą

No comments:

Post a Comment