Wednesday, November 1, 2017

Terroryzm w Nowym Jorku

      Już chyba wszyscy wiedzą o następnym terrorystycznym ataku w Nowym Jorku. Po wypadkach w Europie, pojawiła się nowa forma, wpadania w tłum samochodem. O tyle niebezpieczna, że nie jest się w stanie temu zapobiec. Każdy może złapać samochód i wjechać w miejsce pełne ludzi. Jedyną metodą obrony jest śledzenie muzułmanów i miejsc w których się spotykają, czyli ich meczetów. Jest udowodnione, że wiele z nich wykorzystywanych jest to siania nienawiści. Chociaż opinia w Stanach dużo się zmieniła i coraz więcej ludzi z tym się zgadza, są grupy, które powtarzają tą samą litanię. Jak można robić to przeciwko jednej religii. W każdej innej znajdują się ludzie którzy nienawidzą innych. Są też grupy białych ekstermistów i inne organizacje. Tak to prawda, ale nie istnieje żadna religia na świecie, która na codzień morduje ludzi. O większosci wypadków nawet nie słyszymy, bo kogo tu obchodzi że zginęło dwadzieścia osób na przykład w Mali. Ci którzy wygłaszają te liberalne bzdury, nie myślą nawet o ludziach którzy giną i ich rodzinach. Chciałoby się powiedzieć, że byłoby sprawiedliwie, żeby w następnym terrorystycznym ataku zanlazły się ich rodziny. Ciekaw jestem jakie byłoby ich zdanie po takich wypadkach.
     Wiadomo, że w naszym mieście, większość ludzi spacerujących po ulicach to turyści. I tak w tym wypadku, Ci co zginęli nie są z Nowego Jorku. Chyba pięciu z Argentyny i jeden z Belgii.
Drugi raz jestem jakoś związany z miejscami tych aktów. W pierwszym byłem uczestnikiem akcji ratunkowej. Teraz zdarzyło się to w miejscu, które zbudowałem. Ta droga dla pieszych i rowerów była częścią mojej budowy West Side Highway.


Ścieżka jest odgrodzona od autostrady dużymi kwietnikami z kamienia. Jest tam jednak dużo przerw, dla możliwości dojazdu pojazdów policji, sanitarnych, etc. Tak dostał się tam ten samochód. Reszta to już makabra.



Przejechał tak kilka ulic. Na koniec po zderzeniu sie z autobusem szkolnym, wyskoczył z ciężarówki i trzymając w dłoni pistolet (okazało się że to tylko broń pneumatyczna), wykrzykując allahu akbar!


Chciał być zastrzelony. Nie spelniły się jego marzenia, bo policjant, postrzelił go w nogę i w tej chwili jest w areszcie. 

     Jeszcze jedna ciekawa wiadomość z Nowego Jorku. Nasz burmistrz, komunista wystąpił z wspaniałą ideą. Jeżeli więźniowie w aresztach będą się zachowywali poprawnie, będą dostawali na lunch pizzę. Logiczne, nie? Poprawi to morale wśród więźniów i poprawi ich zachowanie. A ja mam inny pomysł. Jeśli nie będą zachowywać się poprawnie, nie dostaną tego dnia jedzenia! To jest do cholery więzienie. Co to oznacza że będą się tak zachowywać lub inaczej. Siedzą tam bo kogoś zamordowali lub zgwałcili. Nie ma takich opcji, że oni mogą się zachowywać inaczej niż tak jak im nakazują regulaminy więzienia. Koniec i kropka!
To można też wprowadzić w szkołach. Jak dzieci będą grzeczne to dostaną różne nagrody. A nie jak teraz.  Jak jest niegrzeczny to wzywają rodziców, lub dostaje niedostateczny z zachowania i nie przechodzą do następnej klasy! 
    Sorry, ale Ci demokraci, potrafią obrócić do góry nogami każdą rzecz, która wpadnie im w ręce.
   Ach. Na kogo oni głosują? Jedno ze zdjęć. Nazwisko na transparencie to nasz burmistrz.



1 comment:

  1. WITAJ PONOWNIE! O tym strasznym ataku dowiedzialem sie w internecie.Jako ze mieszkam w Polsce i jakby nie bylo Europie to doskonale pamietam podobne 'rajdy' we Francji i Niemczech gdy muslim ukradl polskiego tira i terroryzujac zmusil Polaka by rozwalil deptak BOZONARODZENIOWY razem z ludzmi.Cale szczescie bohaterski nasz rodak skrecil tym tirem i zginelo tylko 12 osob. Mogla byc taka sama rzez jak we Francji gdy kolejny muslim ciezarowka wjechal w deptak zabijajac okolo 90 osob. Calymi latami wciskano nam brednie ze terrorysta to tylko bombki noze lub ewentualnie porwanie samolotu. Terrorysci jak widac ewoluuja i mozna zrobic krzywde rowniez autem. Az strach pomyslec co by bylo gdyby ktos majacy kase i papiery na pilota porwal mala awionetke i rozwalil sie samolotem z pelnym bakiem paliwa na trybunach jakiegos meczu bejsbolowego lub rugby. Tam by byly setki zabitych a przeciez jest taki scenariusz mozliwy. Wciska nam sie banialuki ze jak terrorysta to zaraz musi porwac boeinga... Zyjemy w niepewnych dziwnych czasach. Niby nie ma tej wojny i jest troche spokojniej jak w czasie 2 wojny swiatowej ale mamy inny rodzaj wojny ktora toczy sie na naszych oczach. W tej wojnie tak jak i we wszystkich wczesniejszych sa bogaci ludzie 'podjudzacze' ktorzy celowo zaogniaja konflikty by potem na nich zarabiac. Myslisz ze cale te kryzysy imigracyjne i Isis sa przypadkowe ;-) ??? Ktos stwarza sztucznie konflikty operacje falszywej flagi by zarabiac na konflikcie a inni zarabiaja na inwigilacji przy okazji... Wszystko zaczelo sie dokladnie 11 wrzesnia 2001 roku a efekty tej operacji false flag widziales osobiscie na gruzowisku. Niestety ktos traktuje nasz piekny swiat jak jakis plan filmowy piszac wczesniej scenariusz po ktorym w niestety wiekszosci uchodzi im to wszystko na sucho. Wszedzie gdzie jest pieniadz pojawiaja sie jatrzyciele a tam gdzie bylo za cicho i spokojnie to dla kasy trzeba zrobic sztucznie zadyme i gnoj. Bardzo mi sie to nie podoba bo ginie masa niewinnych ludzi przez to (9/11, Afganistan, Irak, Syria, Libia i wiele innych miejsc ktore media pomijaja). Czasem sie zastanawiam co musi sie stac by skonczyla sie ERA JATRZYCIELI I PODBURZACZY ktorzy dla prywatnych zyskow sa w stanie zrobic rzeczy niewyobrazalne dla normalnego umyslu... Sorka ze w takim smutnym tonie napisalem ale Twoj artykul plus wspomnienia z 9/11 sprawily ze mam moment zadumy. Odpisz na mego maila jak dasz rade: punisher822@wp.pl

    ReplyDelete