Thursday, July 21, 2016

Wspaniałe prace rządowe




     Byliśmy na przyjęciu u znajomych. Nie ma dużo do opisania. Jedzenia bardzo dużo i bardzo smaczne. Pogoda ładna i wieczorem nie za gorąco. Można wiec było posiedzieć na zewnątrz w ogrodzie. Ciekawostka. Nasi znajomi uwielbiają utrudniać sobie życie i każdy próbuje być oryginalny. Zaproszenia są z wymaganiami. Na przykład na tym było, że kobiety maja być ubrane na czerwono a mężczyźni na biało. Kobiety to uwielbiają. Mają wymówkę, żeby kupić sobie nowe ciuchy a na party wielką frajdę. Latają i robią sobie dziesiątki zdjęć.
      Niektóre z nich. Ja nie miałem swojego aparatu, więc zdjęcia od nich.







    Jeden temat powtarza się u mnie wielokrotnie. Ale trudno go uniknąć, jeżeli co kilka dni pojawiają się nowe informacje.
    Demokraci uważają, że trzeba podwyższać podatki. Bogaci zarabiają za dużo a inni mają za mało. Jak w piosence Młynarskiego. Przyjdzie walec i wyrówna.
    Problemem nie są zarobki tych bogatych (którzy maja własne interesy, lub są w czymś dobrzy). Problemem jest rozrzutność demokratów i rozdawanie nie ich pieniędzy. Tworzą w ten sposób olbrzymia grupę ludzi, która oczywiście będzie na nich głosowała.
    Możemy kłócić się o nasze podejścia do życia. Republikanie, demokraci. Każdy sobie wytłumaczy sprawy tak jak chce je widzieć. Popatrzmy na fakty!
    Średnia zarobków w Stanach jest w okolicy 50,000 dolarów rocznie. Ludzie zarabiający powyżej 200,000 to bardzo bogaci. Logicznie myśląc, Ci bardzo bogaci powinni być w większości posiadającymi własne interesy, firmy. Ludzie w wyjątkowych zawodach jak lekarze, prawnicy, aktorzy, sportowcy etc.
    Wszystkim wiadomo, że nasze uczelnie i szkoły są nie tylko opanowane przez demokratów ale w wielu wypadkach są skrajnie socjalistyczne. Ile może zarabiać ten który takie szkoły prowadzi, ich prezydent? Są to instytucje, które nie produkują pieniędzy. Służą tylko do kształceniu nowego pokolenia i opłacana są z naszych podatków.

Uniwersytet SUNY – Nancy Zimpher zarabia $ 504,700 (2 miliony złotych rocznie)

Uniwersytet Binghampton – Harvey Stenger $ 509,222

Uniwersytet Buffalo – Satish Tripathi - $ 657,700

Uniwersytet CUNY – James Milliken - $ 670,000

Uniwersytet Stone Brook – Samuel Stanley - $ 690,640 – czyli powyżej 2,5 miliona złotych rocznej pensji.

    Podałem już średnią zarobków w Stanach. Na pewno jest ona większa w Nowym Jorku, ponieważ koszt życia tutaj jest dużo większy. Ale średnia może Was bardzo zmylić. Weźmy jednego pana który zarabia milion dolarów rocznie i 100 ludzi którzy zarabiają po 20,000 dolarów (czyli dużo mniej niż połowa średnich zarobków), a wszystkich średnia podniesie się do 40,000 dolarów.
System zbudowany przez demokratycznych polityków jest genialny. Wiadomo dlaczego wszystkie związki zawodowe i pracownicy rządowi, głosują na nich!
Jak przyjrzymy się zarobkom wielu z nich, to okaże się, że nie są aż tak duże. Niektóre nawet niskie. Ale mają w tym wszystkim masę różnych wspaniałych rozwiązań.
    Po pierwsze, olbrzymia ich ilość pracuje ponadgodziny. Nie martwcie się o nich. Nie przepracowują się. O tym innym razem. Te nadgodziny to kopalnia złota. (wszystkie podane poniżej informacje znaleźć można na oficjalnych stronach internetu, bo jest u nas prawo, że mamy prawo je oglądać) Przykłady:
Inspektor w budownictwie zarabia 73,362 dolarów rocznie a nadgodziny 165,729
Elektryk zarobił za rok ponadgodzin 149,352 dolarów - płacone 343 dolarów na godzinę
Szef murarzy - 116,100 za nadgodziny - 356,37 dolarów na godziną ($10 na godzinę to najniższa stawka)
I tak dalej....
Tyle wydano naszych pieniędzy na ponadgodziny w 2014 roku
- Policja - 96,560,000.00 dolarów
- Agencje budowlane - 66,720,000.00 dolarów
- Strażacy - 50,750,000.00 dolarów
I znow i tak dalej i tak dalej. Gdyby to zdarzyło sie tylko jednego roku, to można byłoby to jakoś wybaczyć (powiedzmy przypadek). Jest to jednak coroczne nas okradanie. Gdyby wziąść te pieniądze i zatrudnić więcej ludzi (do czego broń Boże nie namawiam), to nie byłoby u nas bezrobocia.
    Problem numer dwa. Większość zatrudnionych w agencjach publicznych ma obliczane emerytury według ostatnich trzech lat pracy. Kruczek? Tak, wliczone są w to ponadgodziny. Wiadomo, że Ci co mają się udać na odpoczynek, pracują każdą możliwą godzinkę i na emeryturze zarabiają dużo więcej niż przed. Nie dziwić się trzeba, że olbrzymia ich ilość odchodzi na nią jak tylko jest to możliwe. A nie trzeba długo czekać bo w większosci wypadków muszą odpracować tylko 20 do 25 lat. Czyli jak facet zaczął pracować jako 20-latek to mając 45 lat już ma wspaniałą pensję i może sie opierdalać. Albo iść do innej pracy.
    Po trzecie. Każdy z nich ma pełne ubezpieczenia i jak odchodzi na emeryturę to je dalej zatrzymuje. W przeciwieństwie do tych co ich utrzymują, czyli nas, którzy mamy prywatne ubezpieczenia i je oczywiście tracimy w chwili przerwania pracy. Nasz kochany rząd daje nam wtedy ich wersję, która wygląda tak jakbyśmy na śnadanie zamienili jajka z bekonem na suchą bułkę.

No comments:

Post a Comment