„Jestem naprawdę zdezorientowany. Wszędzie widzę znaki mówiące, że czarne życie ma znaczenie. Próbuję tylko dowiedzieć się, które czarne życie ma znaczenie. To nie są czarni policjanci. Wielu zostało ostatnio zastrzelonych i wydają się nie mieć znaczenia. To nie są moi czarni konserwatywni przyjaciele. Powiedziano im, żeby się zamknęli, jeśli wiedzą, co jest dla nich najlepsze. A najlepsze jest to co uznają ich demokratyczni przeciwnicy. To nie są właściciele czarnych firm. Ich własność nic nie znaczy. Zostają spalone, zniszczone. To nie czarni co walczyli w wojsku. Ich posągi są niszczone przez protestujących liberałów. Więc które czarne życie ma znaczenie?
Nie mogę nadążyć. Po prostu nie mogę. Jestem wyczerpany, próbując dowiedzieć się, co wszyscy powinniśmy robić, wierzyć, na co się obrażać i na co oburzać?
Dwa miesiące temu pierwsi respondenci byli uwielbiani. W rzeczywistości byli bohaterami. Dawaliśmy im bezpłatną kawę, posiłki i wiwaty podczas jazdy. Dziś ich nienawidzimy i chcemy, aby obniżyli im płace, ponieważ nie można im ufać.
Dwa miesiące temu kierowcy ciężarówek również byli bohaterami, utrzymywali Amerykę w ruchu i zaopatrywali sklepy spożywcze. Dziś blokujemy drogi, wyciągamy ich z pojazdów i bijemy do nieprzytomności.
Pielęgniarki i lekarze są na razie omijani. Ale mogą zostać bezrobotni. Oni także są bohaterami, chyba że naprawdę wierzą, że WSZYSTKICH życie ma znaczenie. Wtedy określani są jako pełni nienawiści i stają się atakowani, jak wielu innych.
Zaledwie 45 dni temu protesty nie były „niezbędne” i były uważane za przestępcze, samolubne i mordercze. Dziś są chwalebne, sławne, glorykifowane. Wszystkie ich oczywiste działania przestępcze i mordercze są po prostu ignorowane. Jeśli protestujesz przeciwko blokowaniu wolności, jesteś samolubny i rozprzestrzeniasz wirusa. Jeśli protestujesz, rabujesz i walczysz o “sprawiedliwość społeczną”, jesteś wojownikiem, a wirus się wycofuje.
Zaufaj ekspertom. Nie, nie tym ekspertom. Nie noś masek ... noś maski, ale tylko te dobre. Czekaj, nie noś masek, noś coś jako maskę. Zapomnij o maskach. Nie jestem pewien, ale jeśli nie nosisz to znaczy że nienawidzisz ludzi, ponieważ możesz być tym który bez objawów roznosi wirusa. Czekaj! To już nie jest ważne?
Przez 3 miesiące NIC nie było ważniejsze niż dystans społeczny. W rzeczywistości zrezygnowaliśmy z wszystkich naszych swobód. Anulowaliśmy szkoły, procedury medyczne i dentystyczne, odwołaliśmy zajęcia, zamknęliśmy firmy, eliminowaliśmy każdy wiosenny rytuał od balów do ukończenia szkoły, odmawialiśmy pogrzebów ludziom i zrujnowaliśmy ekonomię. Potem nadeszła sprawiedliwość społeczna i dystans społeczny przestał istnieć. Teraz jednak rzeczy są bardziej proste, zrozumiałe. Tysiąc osób w trzech miejscach dla pamięci kogoś, kogo nawet nie spotkali. To kwestia „szacunku”. Ale Ty, możesz zgromadzić tylko 50 lub mniej bliskich tobie osób.
Kilka lat temu Obama miał przemowę przy monumencie góry Rushmore i były zachwyty patriotyzmu. Dzisiaj republikański prezydent robi podobnie i jest rasistą. Nie mamy już reguł. Białe nie jest białe ale czarne nie jest czarne. Kolory zmieniają się według wymagań liberałów prowadzących te zamieszania. Nie próbuj udowodnić że widzisz biały kolor. Eksperci wytłumaczą Ci jego barwę i powinieneś się z tym zgodzić jesli nie chcesz być ignorantem.
Black Lives Matter. Oczywiście, że tak. Podczas „pokojowych protestów” zginęło wielu czarnych funkcjonariuszy policji i osób. Nie widzę oburzenia. Czarny indywidualny biznes spłonął doszczętnie. Cisza. Najbardziej śmiercionośny weekend w Chicago, Nowym Jorku. NIC!!
Jestem teraz naprawdę zdezorientowany. Spójrz na dane, NIE, nie te dane. Sprawć statystyki. Nie, sprawdzasz te złe, sprawdź nasze. Tylko nasi eksperci mogą zrozumieć dane i matematykę. Co masz na myśli, mówiąc, że inne miasta / stany / gubernatorzy interpretują dane inaczej? Baseny są bezpieczne w Indianie, ale nie w Michigan? Place zabaw są bezpieczne w twoim mieście, ale nie moje? Parki rozrywki są bezpieczne na Florydzie, ale nie w Ohio ani w Michigan.
Posłuchaj czarnych liderów społeczności. Nie, nie Ci! Tamci.
Jeśli milczysz, jesteś częścią problemu. Jeśli mówisz, jesteś częścią problemu. Jeśli musisz zapytać, nie rozumiesz. Jeśli nie pytasz, nie obchodzi cię to.
To wszystko jest tak nieprzewidywalne, nudne i wyczerpujące. Nic się nie sumuje. To jeden gigantyczny wspólny podstawowy problem matematyczny z ciągle zmieniającymi się mianownikami, którego jestem pewien, media i politycy są chętni do rozwiązania dla nas ... aż do następnego „kryzysu”.